II TUG Forum II TUG Forum
Dłuższy dzwonek... Wakacje!!!
II TUG Forum
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Opowieść autorstwa... różnych ludzi:)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum II TUG Forum Strona Główna -> Budujemy Bestseller
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dj krOOtki
Lord



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Strzybnica City

PostWysłany: Nie 23:02, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Skwirmen
Jedi Knight



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mierzęcice

PostWysłany: Pon 18:38, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie............

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dj krOOtki
Lord



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Strzybnica City

PostWysłany: Pon 20:28, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Skwirmen
Jedi Knight



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mierzęcice

PostWysłany: Wto 10:46, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Spitfire
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strzybnica

PostWysłany: Wto 11:50, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które produkuja gumową wodę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Skwirmen
Jedi Knight



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mierzęcice

PostWysłany: Wto 11:51, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które produkuja gumową wodę na padstawie krowich....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
BaJeR
Total Lord



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: OHIO TG

PostWysłany: Wto 14:06, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które produkuja gumową wodę na padstawie krowich i od byka mleka....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dj krOOtki
Lord



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Strzybnica City

PostWysłany: Wto 15:57, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które produkuja gumową wodę na padstawie krowich i od byka mleka dającego wielkość ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Skwirmen
Jedi Knight



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mierzęcice

PostWysłany: Wto 16:34, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które produkuja gumową wodę na padstawie krowich i od byka mleka dającego wielkość i niepowtarzalny smak....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dj krOOtki
Lord



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Strzybnica City

PostWysłany: Wto 19:57, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które produkuja gumową wodę na padstawie krowich i od byka mleka dającego wielkość i niepowtarzalny smak rozpływającej się w ustach ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Skwirmen
Jedi Knight



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mierzęcice

PostWysłany: Wto 20:02, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które produkuja gumową wodę na padstawie krowich i od byka mleka dającego wielkość i niepowtarzalny smak rozpływającej się w ustach małego dziecka. Malec........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
BaJeR
Total Lord



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: OHIO TG

PostWysłany: Wto 22:44, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które produkuja gumową wodę na padstawie krowich i od byka mleka dającego wielkość i niepowtarzalny smak rozpływającej się w ustach małego dziecka. Malec a raczej smalec...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dj krOOtki
Lord



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Strzybnica City

PostWysłany: Sob 14:17, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które produkuja gumową wodę na padstawie krowich i od byka mleka dającego wielkość i niepowtarzalny smak rozpływającej się w ustach małego dziecka. Malec a raczej smalec z którego był niezły padalec ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tuethe
Total Lord



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Las Vegas Las Palmas Lasowice:D

PostWysłany: Śro 8:49, 19 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które produkuja gumową wodę na padstawie krowich i od byka mleka dającego wielkość i niepowtarzalny smak rozpływającej się w ustach małego dziecka. Malec a raczej smalec z którego był niezły padalec ...zakochal sie w palcu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dj krOOtki
Lord



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Strzybnica City

PostWysłany: Czw 20:50, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Był sobie kolo czerwony maluch na drodze przepełnionej polem rzodkiewek które wrzynały się w miejsce gdzie adam leć daleko stąd zniknął i się nie zdążył załatwić co spowodowało jego czajuwe w krzakach pełnych wyjątkowo kształtnych pomidorów o smaku smakującym wręcz niesmacznie piepsz był za słony dla swych pieprzyków, gdyż miał białe i czerwone krwinki zamiast swoich charakterystycznych kropeczek z biedronki lubianej przez polaków portret niemal własny papier w toalecie publicznej na pierwszym spacerze z psem sasiadki mającej ładne długie czarne włosy chowające sie w stringach założonych tyłem do obrazku w instrukcji obsługi malowanego bezbarwnym tlenem a raczej podtlenkiem azotu,którego połknęła razem z pluszowym misiem z coca coli i kurczakiem od Pana jóźka który miał NH51 od koleżanki Amfy która niedawno zaczęła odwyk na detoxie i chodząc po korytarzach szpitala spotkała Ryśka Rielda który nawrócił ja do słuchania Dżemu,spotkała również Leppera który dał se w żyłe na spotkaniu z prałatem Jankowskim i O. Rydzykiem oraz różowym słoniem w niebieskich kalesonach,który miał założone na stopach piżdżąco zielone rękawiczki których używał tylko wyglądanie bardziej sexi malinowe piórka pomiędzy brudnymi śmierdzącymi paluchami u każdej pary uszu i nie aż tak żeby albo i w ogóle ich nie było ale były u Ojca Matki mojego dziadka który był bratem naprawiającym czerwone maluchy naszego Ojca Dyrektora Andrzeja Leppera tego opalonego przystojego i niewątpliwie błyskotliwego znawce polskiego drobiu lubiącego gre w kółko i krzyżyk z podczas obrad sejmu Rzeczypospolitej Kaczej która odradza spożywanie produktów niewiadomego pochodzenia z rosijskich fabry które produkuja gumową wodę na padstawie krowich i od byka mleka dającego wielkość i niepowtarzalny smak rozpływającej się w ustach małego dziecka. Malec a raczej smalec z którego był niezły padalec ...zakochal sie w palcu... świata największym zakalcu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum II TUG Forum Strona Główna -> Budujemy Bestseller Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin