 |
|
 |
|
Spitfire
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzybnica
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Pon 21:57, 27 Mar 2006 Temat postu: Sztuka gestów, mimiki... |
|
|
Niedawno na polskim poruszyliśmy temat gestów, mimiki twarzy. Pani profesor usilnie pragnęła Nas przekonać, że sposób zachowania człowieka - jego gesty, mimika, ton głosu - są niejako jego wizytówką. Jestem ciekaw co wy o tym sądzicie. Ja uważam, że gesty mozna oszukać i przekonuję się o tym wielokrtnie na własnym przykładzie, bo czasami sam to robię. Nie wolno się tak do końca sugerować gestami, bo wiele z nich może być sztucznych, często też uwarunkowanych genetycznie, a niektóre gesty mogą być po prostu przypadkowe. Pewne gesty mają na celu oszukać rozmówcę. Poza tym nie wszystkie ruchy trafnie odwzorowują pewne myśli, poglądy. Przykładowo: Kiedy kobieta zaczyna się "bawić" nadgarstkami, czyli jeśli jej uwaga jest skupiona na tych nadgarstkach - oznacza to, że kobieta ta jest najprawdopodobniej Tobą zainteresowana. No i właśnie w tym problem, że nie. Po prostu ma taki odruch, albo próbuje jakoś odprężyc, rozruszać, rozciągnąć, rozmasować obolałe nadgarstki. Pamiętajmy, że w życiu mamy do czynienia z ludźmi i aktorami. Jeżeli aktor będzie tak dobry, to będzie nam się wydawało, że jest jaknajbardziej naturalny. A akurat spotyka się dobrych aktorów w życiu i nigdy do końca nie wiesz, co się kryje za tym "szczerym" uśmiechem. Zresztą czytał ktoś biografię Albert'a Fish'a? Tam to byście się dopiero zdziwili, jakim gnojem może być siwy, starszy, szczupły pan, o pogodnym, serdecznym uśmiechu. Oczywiście nie zawsze zdarzają się takie przypadki i nie zawsze pewne zachowania są nieprawdziwe. Wiele z nich jest faktycznych, rzetelnych. Jednak chcę przestrzec Was przed czymś, przed czym nie przestrzegła Nas Pani Agatka na tym poloku: Musicie ostrożnie odczytywać intencje i mowę ciała rozmówcy. Podchodzić sceptycznie do pewnych ludzi oraz sytuacji jakie próbują nam przedstawić.
...Jedyną myśla, z jaką mogę się w pełni zgodzić, że pozwala nam odkryć wnętrze człowkieka, to jego oczy, ale o tym będzie jeszcze okazja się wypowiedzieć. Teraz mi się nie chce . Czekam na wasze komentarze w tym temacie . Pozdross...
Post został pochwalony 0 razy
|
|